-
KOSSOBOR
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
To jeszcze nic, jeśli idzie o merce. Znajomy na Florydzie nabył mercedesa. Coś szybko zaczęło szwankować. Znajomy jest samoradkiem, więc zabrał się za przegląd ustrojstwa mechanicznego w tym mercu. Okazało się, że jakieś przewody czy inne rury były... z kompozytu ekologicznego, który w klimacie Florydy zaczął się rozłazić. A to był merc produkowany specjalnie dla USA. Tak więc i firma Mercedes uległa ekologizmowi. Barany.
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 23:29 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
To proszę utrzymywać z tym alfiarzem czuły kontakt :) To zdumiewające, że pośród alfiarzy sa sami fanatycy! I to mimo powszechnie znanych memów :)))
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 23:18 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Jeździliśmy onegdaj polonezem, autem statecznym :) Gdy mąż przywiózł tego nissana i postawił go w garażu, byłam przerażona "sportowcem". No ale poszłam do garażu i... jakiś dyabeł we mnie wstąpił, jakieś fluidy od tej maszyny na mnie przeszły czy coś... Wzięłam więc kluczyki i pół nocy jeździłam po mieście. Było wspaniale :)
Takie "fluidy" poczułam, gdy w pracowni zaprzyjaźnionego, wspaniałego pianisty przeszłam koło jego koncertowej yamahy, czarnego, gigantycznego krokodyla. Elektryczność jakby, czy co? Hmm... :)))
/Z końmi i borzojami jest podobnie :)/
Tak więc garaż u mnie byłby pełen cudów - krokodyl yamaha, konie, charty. Jeśli chodzi o drugie auto, to stałby tam nissan gtr - ze względu na moc.
N ...
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 23:13 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Syn od pewnego czasu - tylko o alfie marzył. W końcu - trafił. Był przeszczęśliwy. Czarna, z czerwonymi, skórzastymi fotelami. Szybko poznał wszystkie memy o alfie. I to w praktyce... Gdy po kilku latach udało mu się ją sprzedać /mechanik - fanatyk kupił/, był najszcześliwym ludziem na świecie :)
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 22:55 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Jak nie niemce, to niejaki Cyrankiewicz... No ale on mercedesami pomykał. Więc wszystko gra i koliduje. Strasznie jacyś słabi jesteśmy...
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 22:40 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Nissan sunny coupe - mój ulubiony. Miał szyk i moc, a ważne było to, że przez tylne drzwi /klapę/ mozna było włożyć spore obrazy. Takoż długie listwy z Castoramy do oprawiania obrazów. Potem były inne /opel calibra, ford cougar/, półsportowe. Zawsze pod kątem mocy i szyku, takoż pomocy malarzowi i... pod kątem psów. Zatem, Drogi Chloru, skombinuj psa i wówczas będziesz miał codzienną okazję do wyjazdu autem z psem na spacer! Nie poddawaj się. Teraz jeżdżę puputkiem - to znaczy oplem corsą, wożąc codziennie dwie borzojki na spacery nad morze. Fakt, trochę cierpię, gdy trzeba ruszyć ze świateł /puputek, jak sama nazwa wskazuje, nie ma mojej ulubionej mocy/ i za mną stoją te wspaniałe auta ze skośnymi światłami, i wiem, co sobie o mnie myślą ic ...
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 22:35 |
@Samica Alfa Romeo albo rzecz o patriotyzmie motoryzacyjnym (23 marca 2025 12:23)
Miodzio autek! Dla mnie ma jedną wadę - nie zmieszczą się w nim dwa borzoje ;)
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 21:59 |
@Wrażliwość polskich filmowców (23 marca 2025 10:51)
"Ranczo" to znakomita, epicka, serdeczna i ciepła satyra. Bohaterowie - do sympatii i polubienia, albo do śmiechu po pachy. Rzecz absolutnie wyjątkowa w polskiej kinematografii. Świetny scenariusz. Doskonała reżyseria. Aktorzy znakomici. Wszystko właśnie robione z owym ciepłym spojrzeniem na nas. Bez tego obrzydliwego jadu tych różnych Smarzowskich - koniecznie "Wojtków". Pierwsze dzieło z tego gatunku to "Sami swoi". No i jeszcze "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". Proszę zestawić sobie te filmy z całym tym szajsem, kręconym równolegle z nimi. Te trzy filmy "nie rwą polskich bebechów", są optymistyczną satyrą. Są miodem na nasze skołatane głowy, stale okładane pałami wszel ...
|
KOSSOBOR |
23 marca 2025 21:46 |
@Prawi górą! Nie ma dowodu, że Boga nie ma! [1] (21 marca 2025 15:18)
Proszę zerknąć na jego dokonania artystyczne /klik w "grafikę"/ https://www.google.com/search?gs_ssp=eJzj4tZP1zc0MjJPziouNmD04kvMSymqSs1SSClKTE_MAwCAugle&q=andrzej+dragan&rlz=1C1GGRV_enPL751PL751&oq=and&aqs=chrome.1.69i59j46i512j69i57j46i131i433i512j69i60l4.6591j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8
To pachnie jakimiś tęgimi deficytami. I ja to uprzejmie napisałam.
Zobaczyłam to onegdaj, gdy już Dragan był modny w mediach. I uciekłam z krzykiem. /A w sztuce siedzę po kokardę od lat - jestem malarzem./
|
KOSSOBOR |
22 marca 2025 20:39 |
@Prawi górą! Nie ma dowodu, że Boga nie ma! [1] (21 marca 2025 15:18)
Statystyki mówią, że największa liczba ateistów jest pośród biologów. I to jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Filozofowie mogą sobie wymyślać cokolwiek - w "aurze fiolzoficznej", ale biolodzy pracują na żywych organizmach i nic nie widzą???
Profesorem Draganiem nie ma się co ekscytować - przegina, z przeproszeniem. I to w "aurze fizycznej w połączeniu z filozoficzną". I ewidentnie frajdę mu sprawia/ło?/ to, że nagle stał się modny.
|
KOSSOBOR |
21 marca 2025 23:39 |
@Kacap - anatomia opisowa (19 marca 2025 10:09)
:)
Byłam w ZSRR w latach 70tych /1975 r./ na studenckiej wycieczce. Almatur czy jakoś tak. Chyr poszedł, że to tylko dla studentów z wynikami. Co okazało się gówno prawdą. Ale towarzystwo było sympatyczne /spoza UMK/ i niekoniecznie tylko studenckie. Zatem i nieco takich spostrzeżeń i opowieści miałam. Na tyle, że gdy wylądowaliśmy na powrót w Warszawie, chcieliśmy polską ziemię całować. I niektórzy to robili naprawdę! Gdy zaś z Okęcia dojechaliśmy na Plac Konstytucji, a było po godzinie 20tej i zobaczyliśmy tych spokojnych starszych, i nie tylko, ludzi ze swoimu kundelkami, wychodzących na ostatnie psie siku, to normalinie łzy w oczach... W Rosji widziałam psa z człowiekiem tylko raz - na Arbacie. A ja "odzwierzęca" j ...
|
KOSSOBOR |
19 marca 2025 23:34 |
@Kacap - anatomia opisowa (19 marca 2025 10:09)
Znakomita notka. Dzięki!
Preparaty - poniewieracze mnie powaliły...
Na koniec anegdota prawdziwa, acz smętna: znajomy student jechal koleją transsyberyjską, stepy, pustki, a i w pociągu nikt z nim /Polakiem/ nie gadał, żadnego kontaktu towarzyskiego etc.. Po kilku dniach, widząc na korytarzu jakiegoś człowieka pattzącego przez okno, student wyszedł z przedziału i powiedział do tego faceta: szerokaja strana... - żeby jakoś zacząc rozmowę. A facet /Rosjanin/: da, szerokaja. No na ch.j wsio eta...
Tak więc.. ten...
|
KOSSOBOR |
19 marca 2025 22:28 |
@O wiele łatwiej pozyskać pieniądze za pomocą żołnierzy niż żołnierzy za pomocą pieniędzy (16 marca 2025 07:33)
Dzięki, zobaczę zatem.
|
KOSSOBOR |
16 marca 2025 21:37 |
@O wiele łatwiej pozyskać pieniądze za pomocą żołnierzy niż żołnierzy za pomocą pieniędzy (16 marca 2025 07:33)
Bezcenne.
Dzięki w imieniu SPRAWY, Ewo.
|
KOSSOBOR |
16 marca 2025 21:34 |
@O wiele łatwiej pozyskać pieniądze za pomocą żołnierzy niż żołnierzy za pomocą pieniędzy (16 marca 2025 07:33)
:)
|
KOSSOBOR |
16 marca 2025 21:33 |
@GRU=UPA (15 marca 2025 23:57)
https://www.salon24.pl/u/kamiuszek/416145,dziesiec-milionow-manka
|
KOSSOBOR |
16 marca 2025 21:02 |
@GRU=UPA (15 marca 2025 23:57)
Metody znęcani i mordowania? Znane opisy tych metod wobec polskiego ziemiaństwa na Kresach przez bolszewików i miejscową ludność /tzw. tutejszych/, a także przez chłopstwo w czasie rzezi galicyjskiej w 1846 roku. Opócz prowokacji i dopuszczania do takich masakr, oprócz poczucia bezkarności, była i natura morderców z tamtejszej ludności. Jakieś opętanie demoniczne... Nasza cywilizacja/kultura/wiara nie jest w stanie tego zaakceptować. Ani zrozumieć. Ani zapomnieć.
Za oddziałam i morderców z UPA jechały baby na wozach i to one wyczyszczały domy zamordowanych Polaków z "dóbr ruchomych". Rabowały co się da, po prostu.
|
KOSSOBOR |
16 marca 2025 20:47 |
@O wiele łatwiej pozyskać pieniądze za pomocą żołnierzy niż żołnierzy za pomocą pieniędzy (16 marca 2025 07:33)
"Bo jeszcze skupiłby na sobie uwagę publiczności i co wtedy?" /Chodzi tu akurat o ogarniętego psychologa w mediach./
Przecież to stały, od lat problem PiSu. Byłam, wiem. Wszysto tam musi byc z nominacji siły najwyższej i z dopuszczenia. Trochę, a właściwie mocno na tle innych, przebija się Przemysław Czarnek, ale i tak mam wrażenie, że czasami jest "stopowany". Ma naturę fajtera jednak, wiedzę i temperament. Reszta tzw. tłustych kotów podstarzałych nie wychyla się z partyjnej mysiej nory...
A co do forsy. Już tu pisałam, że gdyby JK nie był "osobistym przeciwniekiem zwrotu Polakom majątków" - miałby w sytuacji zablokowania pieniędzy na partię przez tuskich - na klaśnięcie znacznie większą sumę na wybory, na prawnik&oac ...
|
KOSSOBOR |
16 marca 2025 19:36 |
@O wiele łatwiej pozyskać pieniądze za pomocą żołnierzy niż żołnierzy za pomocą pieniędzy (16 marca 2025 07:33)
Dzisiaj Miłosz Lodowski mówił /Wnet/, że natrafił rano na jakimś komunikatorze, na dyskusję psychologów i ich pacjentów: stres potrafi zabijać po kilku dniach od wydarzenia.
|
KOSSOBOR |
16 marca 2025 19:23 |
@O dostępności alkoholu (14 marca 2025 09:01)
"Szwedzi, jak przystało na zorganizowany i zdyscyplinowany naród"... doskonale sobie radzili. Otóż gromadnie przypływali na weekendy do Gdańska, szczególnym wzięciem cieszył się hotel "Monopol" i chlali do nieprzytomności. Wiem, bo moi koledzy, studenci medycyny, dorabiali tam w charakterze kelnerów. A w Szewcji były wówczas jakieś drakońskie zakazy co do alkoholu. To były lata 70te. No i ta różnica w kursach walut.
|
KOSSOBOR |
15 marca 2025 00:51 |