-

KOSSOBOR

Komentarze użytkownika

@With all due respect (20 grudnia 2024 10:39)

Prawdziwe i trafne słowa o malarstwie w kontekście tego całego "malowania katolicyzmu od nowa", Pani Agnieszko. Dzięki! Brakowało Pani komentarzy pod pamiętną notka BeiM, ale uznałam, że to własciwie dobrze. Że zachowała Pani milczenie. Nas zaś poniosły temperamenty. Sztukę traktuję śmiertelnie poważnie, sporo o psuciu sztuki pisałom onegdaj/ i stąd moje tam komentarze. Bo - psucie sztuki to psucie wrażliwości człowieka. A to zbrodnia na człowieczym jestestwie. Zminianie nas - de facto - w przewód pokarmowy /pahdą!/. I niszczenie tej subtelnej przestrzeni duchowej, która jest ponad nami. 

Pozdrawiam Panią i życzę natchnienia do kolejnych dzieł. Takie natchnienie przychodzi nagle. Ale o tym Pani przecież wie :)

 

KOSSOBOR
22 grudnia 2024 00:18

@With all due respect (20 grudnia 2024 10:39)

W życiu nie zwróciłabym żadnej uwagi na malarstwo Modzelewskiego, gdyby nie to "malowanie katolicyzmu od nowa".  Z tym malarstwem nie ma co gadać, wbrew wzmożonym krytykom sztuki czy kuratorom. A chrzanią takie androny, że człowiek wyłącza tę gadaninę po krótkiej chwili. Knoty, które wymagają uzasadnienia słownego nie są warte uwagi. Obrazy pani Agnieszki, malującej przecież katolicyzm, nie wymagają żadnego uzasadnienia czy czegoś takiego. 

Jasne, zwierzęta to styl życia. W sensie możliwości. 

Przyjaciółka ma papugę. Rządzi dziad /bo to Romek/ całym jej domem. Wygaduje, wyśpiewuje, wygwizduje i kieruje ruchem pana /wybitny pianista/, pani /znakomita pisarka/, pięciu psów i kilku kotów. Tak że l ...

KOSSOBOR
20 grudnia 2024 22:13

@With all due respect (20 grudnia 2024 10:39)

Artystycznie to nie ma o czym gadać na temat dyplomu Modzelewskiego. Jednak może przyszło Ci do głowy , że facet "jednym obrazem" wskoczył na tzw. modny level? Po prostu skapował, skąd wieją wiatry... Dla mnie ten intencjonalny myk jest oczywisty. A o tych całych kuratorach nie chce mi się już pisać. Napisałam o nich pod pamiętną notką BeiM o malowaniu katolicyzmu od nowa. 

Jeden z moich dogów uciesznie reagował na dźwięk rapidografu rysującego po kalce technicznej. Albo kładł wielki łeb na plecach męża, dociskając go do deski kreślarskiej, albo pochylał się nad deską  i wiódł nosem z wąsami /!/ za ręką i rapidem mojego męża. Mąż bowiem do swoich projektów czy to wnętrz czy innych projektów dzieł artystycznych ...

KOSSOBOR
20 grudnia 2024 18:34

@Propagandowe ruskie pierogi, albo ilu było Pawlików Morozowych? (18 grudnia 2024 23:31)

"Podpierdalanie" bliźnich niejedną ma narodowość. W bardzo ciekawym wywiadzie z Alexandre de Marenches /szef służb wywiadowczych Francji/ czytamy, jak okoliczna ludność doniosła na Gestapo na młodego de Marenchesa, że w zamku trzyma broń dla partyzantów czy coś w tym rodzaju. De Marenches  został przesłuchany w miejscowej siedzibie Gestapo i po jakiejś wymianie zdań z oficerem przesłuchującym obaj panowie zorientowali się, że należą do tej samej warstwy społecznej, przy czym Niemiec był bardzo skrępowany koniecznością prowadzenia całej sprawy. Wstał, otworzył szafę i pokazał de Marenchesowi uginające się półki z donosami okolicznych Francuzów. A donosili gorliwie, a wypadku de Marenchesa - na swojego patrona społecznego /star ...

KOSSOBOR
19 grudnia 2024 21:44

@Propagandowe ruskie pierogi, albo ilu było Pawlików Morozowych? (18 grudnia 2024 23:31)

Dzięki za tę wstrząsającą notkę. Jakiej trzeba i desperacji, i specyficznego "morale", by zarzynać własne dziecko, zatabaczone przez doktrynę państwową... Nie, nie dziwię się, ale zebranie tych faktów dosłownie wyrywa z butów. Bolszewia to bestia w czystym wydaniu. Ciekawe, czy pośród inteligencji też były takie dzieci? Bo w notce jest głównie o prostych ludziach ze wsi. 

KOSSOBOR
19 grudnia 2024 21:25

@Dua Lipa, stara pipa i lato Muminków (17 grudnia 2024 10:22)

Zimna wódka za tytuł notki, Gabrielu. No nie mogła być inna :)

Z tą jabłoneczką... Przypominam sobie opis wizyty u Gombrowicza jakiegoś aspirującego w literaturze czy dziennikarstwie młodzika, któremu Gombrowicz polecił , by wlazł na czereśnię w swoim /Gombra/ ogrodzie. Młodzik popadł w ekstazę, opisując jak pisarz stał pod drzewem i bacznie się młodzikowi przyglądał. My wiemy, dlaczego Gombrowicz przyglądał się młodemu ciału, ale ono - to młode ciało - opisuje to jako zdarzenie ekstatyczne, jako niezwykłe obcowanie z twórcą i tym podobne pierdolety /pahdą!/.

KOSSOBOR
17 grudnia 2024 18:10

@Dua Lipa, stara pipa i lato Muminków (17 grudnia 2024 10:22)

"Nikt też tu nie wierzy w ilustrowane pięknymi grafikami historie o szwedzkich rodzinach, które rozwiązują swoje problemy w czasie dyskusji przy stole, w spokoju i przy pełnym zrozumieniu każdej ze stron. A tak jest w szwedzkich książkach pokazywane życie rodziny. 

Pewnie niektórym Szwedom marzy się, aby tak było w prawdziwym życiu, ale jak słyszałem i widziałem kilkanaście lat temu jest tragicznie. "

Może Szwedzi starają się zacierać to, co pokazywał reżyser Bergman w swoich filmach i co działo się wokół niego w szwedzkim życiu rzeczywistym. A przypomnę, że Bergman w Polsce był traktowany "na kolanch". Ale jakoś ten ichni lodowaty protestantyzm nie zrobił w polskich rodzinach konkiety.

KOSSOBOR
17 grudnia 2024 18:00

@Z niczego nie można się śmiać - to nie jest śmieszne (15 grudnia 2024 20:46)

Igor Zalewski pisał krótkie i zabawne kawałki razem z Robertem Mazurkiem. Potem Zalewski "zaginął", a Mazurek przestał być śmieszny. Teraz potrafi dawać wątpliwej jakości "rekolekcje", albo mówić rzeczy zdumiewające /jakby był komunistycznym dziennikarzem/ o Januszu Walusiu, który właśnie wrócił do Polski. Jakiś "podszyt" z niego wychodzi, nad którym chyba nie panuje...

Z pojawienia się Igora Zalewskiego i ja bardzo się ucieszyłam. 

Za komuny i w stanie wojennym śmialiśmy się, wręcz - rechotaliśmy - ze wszystkiego. I to była znakomita terapia psychofizyczna wobec nacisku "coraz bardziej otaczającej nas rzeczywistości". Hasło na bloku w Warszawie /Ursynów?/: "Generale, może historia ci ...

KOSSOBOR
15 grudnia 2024 23:53

@Opowieści z burty – krew nie woda (11 grudnia 2024 13:33)

Jakie ładne te Krakowianki :) Jakby "namalowane od nowa" ;)

Szlauch z pompką to super sprawa dla żeglarzy szuwarowych na Mazurach. W starych, drewnianych, uniwersyteckich omagach dygało się czerpakiem po dnie łódek. 

KOSSOBOR
11 grudnia 2024 22:58

@Wokoło sami masoni albo czy Kościuszko był idiotą? (11 grudnia 2024 09:05)

"Naczelnik, konsekwentnie zwany przez Eustachego człowiekiem poczciwym..."

Z moich doświadczeń: nazwanie kogoś "człowiekiem" poczciwym" przez arystokratę wynika jedynie z poczucia absolutnej wyższości i... uprzejmości, stosownej do stanu.  

KOSSOBOR
11 grudnia 2024 22:07

@Wokoło sami masoni albo czy Kościuszko był idiotą? (11 grudnia 2024 09:05)

Czytałam wspomnienia polskiej szlachty z rzezi galicyjskiej. Takiego bastialstwa i zbydlęcenia nie można sobie wyobrazić, rojąc o "prostym ludzie, kochającym ziemię". Analogię mamy później z polskimi Kresami, z krwawym Wołyniem. 

KOSSOBOR
11 grudnia 2024 22:01

@Wokoło sami masoni albo czy Kościuszko był idiotą? (11 grudnia 2024 09:05)

Nie docenia Pan żydowskiego systemu informacyjnego. Tu ongi pisano o niezwykle sprawnie i bardzo, bardzo szybko działającej "poczcie" żydowskiej. A ta "poczta" z pewnością wybierała, komu służyć /licząc, oczywiście , na interes własny/. 

KOSSOBOR
11 grudnia 2024 21:57

@Znowu pamiętnik masona czyli przyszłość nigdy nie jest taka, jakiej się obawiamy (10 grudnia 2024 09:40)

Wiem, że literówka, lecz chodzi o tak zacnego człowieka i historyka, że zamieściłam jego życiorys. On już był legendą, gdy studiowałam historię. W sensie - że był innym historykiem, inaczej pisał, niż nasi wykładowcy. Budził wielkie zainteresowanie studentów niepokornych. Niech Mu Światło słodkim będzie i Jego Najbliższym /Katyń, "Smoleńsk/.

:)

KOSSOBOR
10 grudnia 2024 21:58


@Zamalować katolicyzm od nowa (9 grudnia 2024 09:43)

To będzie "performens" samie ścięte głowy. Tyle, że prawdziwe...

KOSSOBOR
9 grudnia 2024 23:54

@Zamalować katolicyzm od nowa (9 grudnia 2024 09:43)

Tylko że ten Szczecin to dawno już pobite gary.

Zaczął na poważnie dokazywać z kształceniem, a właściwie kształtowaniem studentów w Du"sseldorfie Józef Beyus. Wybrał same beztalencia, które nie mogły dostać się na normalny bieg studiów i gadał z nimi, gadał, gadał... O namalowaniu przez jego słuchaczy kotka chociażby - mowy nie było. https://pl.wikipedia.org/wiki/Joseph_Beuys

 

Nie mówiąc już o tzw. akcjonizmie wiedeńskim: 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Akcjonizm_wiede%C5%84ski

Zatem Polska jak zwykle "pawiem i papugą". Z tym, że paw dawno zdechnięty jakiś i uporczywie dmuchany, jak ta żabka... /Studenci medycyny w prosektorium tak się rozrywają :)/

 

 

KOSSOBOR
9 grudnia 2024 22:18

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Wszystko wyjaśniłam w komentarzu, zatem nie ma powódów do reagowania na Pani zaczepne pytania.

28 października w podziemiach kościoła, na tle tych obrazów "od nowa", miał wykład x. prof. Marek Starowieyski /brat Franciszka Byka Starowieyskiego/. Zatem może tam jest jakaś odpowiedź na poruszane tu tematy? Osobiście nie byłam obecna, nie mieszkam w Warszawie. 

Przez lata pracując z swoim zawodzie, także pisząc o sztuce, znając tzw. "sztukę nowoczesną" i jej korzenie i uwiązania, znając krytyków sztuki wiem, że gdy któryś z krytyków/historyków sztuki "weźmie się" w sensie pozytywnym za jakiegoś artystę, to nie ma takiej siły, by się nie odkochał. Takoż osobiste kontakty z artystą  ...

KOSSOBOR
7 grudnia 2024 00:21

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Przecież część tych dokonań malarskich w ramach ww projektu nie jest  warta nawet argumentów, już nie mówiąc o analizie malarskiej i znaczeniowej. Natomiast zasługują na epitety, jak najbardziej. Nie wolno wciskać publiczności - w tym wypadku wiernym KK - takiego szajsu pod wzniosłym /?/ tytułem. To pachnie dużą manipulacją. Czymś złym. Mam prawo do swojej opinii i jako malarz, i jako człowiek wierzący. Moja kieszeń nie ma tu nic do rzeczy, nie aspiruję do roli sędziego we własnym jakimś interesie. Wiem jednak, że są w Polsce świetni, współczesni malarze, których prace znam, po prostu. I moje zdziwienie budzi to, że po takich artystów nie sięgnięto, pchając w ów projekt tzw. malarzy nowoczesnych. 

Pozostaje mieć nadz ...

KOSSOBOR
6 grudnia 2024 18:27

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Sądzę, że sztuka współczesna nie jest ciężkim tematem. Dobra sztuka przecież sama się broni. Ciężkim tematem jest tzw. sztuka "nowoczesna". To najczęściej kit wciskany instytucjonalnie do głów i oczu łatwowiernej publiczności. Przecież ten obraz Chrystusa,, zamieszczony wyżej przez Valsera, to coś strasznego, nędza i bełkot, prymityw i kicz etc.. No taki nowoczesny obraz, wciskający się na chama w sferę świętości. Nie ma zgody nawet na rozmowę na ten temat. 

Będąc na wielu malarskich plenerach, wiem, że mamy świetnych malarzy - właśnie współczesnych. Zatem tajemnicą wielką dla mnie jest dobór artystów do "namalowania katolicyzmu od nowa". To ewidentnie częściowa skucha, brak rozeznania organizatora. Bo o ...

KOSSOBOR
6 grudnia 2024 00:52

@Undergroundowe malowanie katolicyzmu (5 grudnia 2024 13:31)

Pamiętam te całą grupę malarzy z lat osiemdziesiątych Zwała się Gruppą. Była bardzo pchana przez krytyków. OK. Ich obrazy to były po prostu jaja i to było w tym czasie nawet "na miejscu". Mieliśmy duży fun z ich obrazów. No ale artystycznie to było raczej dyskusyjne... by tak uprzejmie się wyrazić. I oni najwyraźniej z tego nie wyrośli. Dalszych dokonań Gruppy już nie śledziłam - nie było takiej potrzeby. 

https://culture.pl/pl/tworca/gruppa

KOSSOBOR
6 grudnia 2024 00:29

 Poprzednia  Strona 11 na 202.    Następna